Majorka znajduje się w tej samej strefie czasowej co Hiszpania – latem od czasu polskiego odejmuje się godzinę, zimą różnic czasowych nie ma. Główną atrakcją jest targ rzemieślników, odbywający się pod gołym niebem w każdy poniedziałek, piątek i sobotę rano. Przez wieki wieprzowina była podstawą diety wyspiarzy, często było to jedyne mięso, które spożywali w ciągu całego roku. Dlatego nawet dzisiaj świniobicie jest wydarzeniem traktowanym niemal jak uroczystość. Każda rodzina, nawet najbiedniejsza, przez cały rok chowała świnię, żeby po świniobiciu. Mimo wszystko lepszą porą na odwiedzenie Majorki jest wiosna, kwiecień lub maj. Mimo że w lutym zaczynają kwitnąć migdały, pogoda jest niepewna. Euro zastąpiło pesetę hiszpańską stycznia 2002 r., zaś od 1 marca 2002 r. peseta jest wycofywana z obiegu. Za wymianę pesety na euro nie są pobierane żadne opłaty. Przy wymianie większych sum warto się trochę porozglądać, aby wybrać najlepszą ofertę. Przy mniejszych sumach różnice nie są duże. Coraz większą popularność zdobywają czeki podróżne, które są wymieniane po korzystniejszym kursie. Większość ważniejszych kart kredytowych jest akceptowana. Banki są otwarte od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-14.00, w soboty 9.00-13.00 (oprócz lata). Banki oszczędnościowe (c) we wtorki są otwarte do późna, w godz. 16.45 -19.00. Większość banków dysponuje bankomatami, które akceptują kartę płatniczą Visa. Zwyczajowo przyjmuje się, że napiwek powinien wynosić 10 procent rachunku. Mimo opłaty za usługę wliczonej w cenę, zazwyczaj daje się napiwek kelnerom i kierowcom taksówek. Mimo iż mieszkańcy Majorki są zazwyczaj przyjaźni i sympatyczni, można ich urazić, poruszając jeden z trzech tematów. Religia – pomimo że większość wyspiarzy nie uczestniczy regularnie we mszy świętej, każdy przejaw krytyki wobec kościoła katolickiego spotyka się z ostrym sprzeciwem. Król Juan Carlos – chociaż większość wyspiarzy to monarchiści, z wielkim szacunkiem odnoszący się do obecnie panującego króla, który corocznie zjawia się on Majorce w swojej letniej rezydencji, są jednak i tacy, którzy nie kryją sceptycznego nastawienia wobec monarchy, więc bezpieczniej po prostu nie poruszać tego tematu. Gibraltar – jeśli jesteśmy zwolennikami pozostania tego terenu w gestii Wielkiej Brytanii, lepiej wcale nie zabierajmy głosu. Żaden mieszkaniec wyspy z nami się nie zgodzi. Nagość jest również drażliwym tematem. Pomimo że większość młodszych nic ma nic przeciwko plażowemu strojowi topless, w niektórych miejscach trzeba po prostu być ubranym. Anegdotka o niemieckiej turystce, która weszła do wojskowej kantyny w stroju Ewy, to nie tylko ironiczny żart – niestety, niektórzy turyści rzeczywiście tak się zachowują. Czasami trzeba mieć odrobinę zdrowego rozsądku i wykazać się taktem. Mieszkańcy Majorki przyzwyczaili się już do turystów i ich sposobu bycia. Jednakże tylko na plaży tolerują skąpy strój, poza nią obowiązującym minimum jest T-shirt i szorty. Przy zwiedzaniu kościołów należy zadbać, ab) nasze ubranie zakrywało ramiona i sięgało kolan
